Dzięki nagłośnieniu w lokalnych mediach przez Pana Dr. Emiliana Prałata, piesza droga krzyżowa z Kopaszewa w niedzielę, dnia 13.09.2015 r. przerosła nasze oczekiwania. Poświęcona miłości Zofii i Jana Koźmianów była próbą choćby refleksji na temat prawdziwej miłości, czyli miłości czystej obojga małżonków. Grupa składająca się ze 174 osób, na czele z Ks. Proboszczem z Choryni i Panem Kościelnym z Kopaszewa – niosącym krzyż, pokornie przemierzała ten znany w powiecie i unikatowy w Polsce szlak pielgrzymi do Rąbinia. Wspaniała pogoda przed Świętem Podwyższenia Krzyża Świętego to kolejny przyczynek do powodzenia tej imprezy. Zaangażowanie Pani Sołtys z Kopaszewa i przedstawicieli Gmin w Krzywiniu i Kościanie, Starostwa w Kościanie oraz gościnności pięknego Rąbinia, a nadto zawsze chętnej do udziału kopaszewskiej społeczności wraz z DANKO, to baza na której warto odbudowywać tę ponad 150 letnią inicjatywę. Kopaszewska Droga Krzyżowa Miłości stała się od teraz okazją do integracji, a zarazem powodem do nie byle jakiego wysiłku, dla wierzących lub poszukujących z całego powiatu. Ponad 16 km, tzn. 23 527 kroków, ale za to kawa i słodkości w Rąbiniu, a w Kopaszewie grillowanie nocą dla naszych Gości. Wszystko po staropolsku, z sercem, a potem z certyfikatem.

W piątą niedzielę Wielkiego Postu o godz. 13:00 wyruszyła piesza wyprawa pod przewodnictwem Ks. Proboszcza Kopaszewską Drogą Krzyżową. Niosący krzyż Pan Zbigniew Gołębka prowadził 40 osobową grupę pielgrzymów, na zmianę z innymi chętnymi do niesienia pokutnego krzyża. Wspaniała pogoda, a zwłaszcza życzliwość Proboszcza Rysia z Rąbinia była prawdziwą osłodą. Pątnicy zwiedzili jako pierwsza zorganizowana grupa odremontowany kościół i groby Zofii Koźmian i Dezyderego Chłapowskiego. Umęczeni ale zadowoleni razem powrócili do Kopaszewa o godz. 18:20 śpiewając wesoło ale pobożnie.

Była to niedziela 3 października 1855 roku, kiedy proboszcz krzywiński ks. Franciszek Poniecki, w obecności 18 kapłanów i wiernych z całej okolicy poświęcił 14 stacji jedynej w swoim rodzaju Drogi Krzyżowej - czytamy w Krzywińskiej Kronice Parafialnej.
Jej 16 kilometrowa trasa wiedzie przez pola, łąki i lasy, przebiega przez tereny trzech parafii: Choryni, Wyskoci i Rąbinia. Zaczyna się przy kaplicy w Kopaszewie i wiedzie przez Kopaszewko i Rogaczewo Wielkie, a dalej przez kładkę przerzuconą nad Rowem Wyskoć do Rąbinia. Tym samym szlakiem wraca do Kopaszewa. Na skrzyżowaniu dróg znajdują się małe, murowane kapliczki. Mają one formę kwadratowych słupów o bokach 1,5 x 1,5 metra i wysokości 3,5 metra zwieńczonych czterospadowymi daszkami. Na dwóch ścianach każdej kapliczki wmurowane są odlewy przedstawiające poszczególne stacje drogi krzyżowej. Umieszczone zostały tak, aby wskazywać równocześnie kierunek dalszej drogi. Stacje I i XIV wmurowane są w zewnętrzne ściany wieży kopaszewskiej kaplicy, a VII i VIII po obu stronach bramy na kościele w Rąbiniu. Fundatorem Kopaszewskiej Drogi Krzyżowej był Jan Koźmian, ówczesny dziedzic Kopaszewa. Bezpośrednią przyczyną tego przedsięwzięcia była samobójcza śmierć żony Zofii (córki generała Dezyderego Chłapowskiego), która popadłszy w depresję otruła się 25 października 1853 roku. Pochowano ją w rodzinnych grobach przy kościele w Rąbiniu.